08 listopada i 15 listopada (poniedziałek) jak zwykle w licznym, stałym gronie wędrowaliśmy laskiem za szpitalem. Podzieliliśmy się na dwie grupy: " biegaczy"
i " spacerowiczów". Ale to tak żartem, bo to był dobry pomysł, żeby dopasować tempo marszu do indywidualnych możliwości. 15 listopada a ciepło jak nigdy, 15 stopni.